sobota, 22 lutego 2025

293. Korona w mroku - Sarah J. Maas

Tytuł oryginału: Crown of Midnight
Cykl: Szklany Tron [2]
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 535
Gatunek: Fantastyka, fantasy, romantasy
Mogłoby się wydawać, że po zdobyciu tytułu Królewskiej Obrończyni Celaenę dzieli tylko jeden krok od wolności. Jednak wygodne życie w pełnym luksusów pałacu staje się dla zabójczyni coraz bardziej niebezpieczne. Sekret, który skrywa, nigdy nie może wyjść na jaw. Pewnego dnia spotyka swoją pierwszą miłość, Archera Finna, oskarżonego o zdradę. Dziewczyna nie wierzy, że mężczyzna uczestniczył w zmowie mającej na celu obalenie monarchy Adarlanu. Czy zdoła zachować kolejną tajemnicę? Oko Eleny wiszące na szyi zabójczyni wzywa ją coraz częściej. To znak, że zagrożenie się zbliża... [opis wydawcy]

Drugi tom Szklanego tronu ponownie wydał mi się być nieco przeciągany, ale doceniam go bardziej niż wcześniej. Mocniej wczułam się w jego mroczniejszy klimat i z przyjemnością zagłębiałam się w lekturze. "Korona w mroku" przedstawia ponurą rzeczywistość, w jakiej przyszło żyć bohaterom. Autorka z każdą częścią dodaje bohaterom ciężkiego bagażu, z którym nie zawsze sobie radzą w odpowiedni sposób, a czarne chmury wiszą nad Erileą.

Maas w ciekawy sposób przedstawiła specyficzne relacje między bohaterami: zawstydzenie, wrażliwość i zazdrość. Nie jest im łatwo operować powiązaniami między sobą, szczególnie, że każde z nich nie potrafi w pełni się otworzyć. W tej części było więcej Nehemii, która nie raz mnie zirytowała, ale rozbudowanie wątku Doriana nadrabiało. Nie ukrywam, że z niecierpliwością czekałam na ostatni rozdział i mindf*ck Chaola. CUDOWNY moment!

Jeśli lubicie, gdy magii jest więcej, to tutaj możecie liczyć na obszerniejszą jej dawkę. Pewna tajemnicza istota idealnie dodawała dreszczyku grozy, a podejrzane działania Króla i jego rady  świetnie stopniowały napięcie. 

Osobiście traktuję dwie pierwsze części serii, jako wstęp do prawdziwej historii, więc zacieram ręce, na myśl o dalszych przygodach Celaeny. Uwielbiam połączenie lekkiego, dynamicznego pióra autorki z jej stylem snucia opowieści. Bardzo doceniam wszystkie drobne wskazówki, które teraz dostarczają mi sporo radości, bo znam ich znaczenie. "Korona w mroku" była według mnie nieco mniej wciągająca od 1 tomu, ale wciąż bardzo polecam Wam tę serię! 

Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)