Hey kochani!
Ci z Was, którzy regularnie wpadają na mojego bloga wiedzą, że w kwietniu dostałam informację o zakwalifikowaniu się na staż do miasta Portsmouth w południowej Anglii. I tak jak wtedy wydawało mi się to odległe, tak teraz piszę do Was tego posta trzy dni przed wyjazdem. Tak, w nocy z soboty na niedzielę ruszam w nieznane! Ten post nie jest tylko ode mnie dla Was, chciałabym Was już teraz poprosić o aktywność w komentarzach dotyczącą jakiegokolwiek aspektu wyjazdu za granicę (z naciskiem na UK). :) Ucieszę się z wszelkich ciekawostek o Brytyjczykach, informacji o rzeczach, które mogą mnie zdziwić, Waszych anegdotek z wyjazdów do Anglii, lub jeśli coś mi polecicie. Nawet specjalne przestrogi przyjmę z otwartymi ramionami (choć ich mam już dużo ze strony rodziny i szkoły ;P)! Zapraszam!
Na początek powiem Wam, że jest to staż w ramach programu Erasmus +, o którym pewnie duża część z Was słyszała. Moja szkoła organizuje takie projekty często, tak, że bodajże co roku uczniowie gdzieś jeżdżą! Strasznie mi się podoba taka inicjatywa, bo przecież nie każdy może sobie pozwolić na trzy tygodnie pobytu za granicą w ramach kształcenia zawodowego, poznawania kultury i języka.
Jak już wspomniałam jadę do Portsmouth, miasta leżącego po części na wyspie. Jakieś 103 km od Londynu, do którego przylatuję wraz kilkunastoma innymi uczniami z mojej szkoły w niedzielę, a który odwiedzimy w jakiś weekend na specjalnej wycieczce. Zwiedzać mamy też Oxford, Winchester, Southampton, choć wszystko może się na bieżąco zmieniać. Byliście w tych miejscach? Ja osobiście najbardziej chcę zobaczyć Londyn i Oxford :D
Co do moich oczekiwań co do stażu, to mam nadzieję, że:
- poznam angielską kulturę i mentalność Brytyjczyków
- poszerzę swoje zdolności językowe
- zobaczę ciekawe miejsca (Na pewno zrobię post ze zdjęciami ze stażu!)
- zgromadzę niepowtarzalne wspomnienia :D
- (sprawdzę na własnej skórze uprzejmość Anglików i otwartość na rozmowę)
Poszperałam trochę w sieci i znalazłam stronę, na której znalazłam przydatne informacje i ciekawostki o życiu w Anglii mianowicie mówię o www.jestrudo.pl. Dowiedziałam się m.in. że w Anglii są inne 'kontakty' niż w Polsce! Przyda mi się ta wiedza, bo nie oszukujmy się, 3 tyg bateria w telefonie nie wytrzyma... Tu przypominam o prośbie, o Wasze wskazówki i spostrzeżenia, bo naprawdę mam obawy, że popełnię jakąś gafę!
Na koniec informuję Was, że posty nie będą się pojawiać w dniach 21.08-10.09, ale mam nadzieję, że gdy tylko wrócę, będziecie czekać! :)
Trzymajcie się ciepło, cieszcie się jeszcze wakacjami (o ile je wciąż macie) i czytajcie! ^^
Ps. Czy naprawdę brytyjski akcent może być niezrozumiały? :o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)