wtorek, 3 lutego 2015

23. Próby Ognia - James Dashner

Tytuł oryginału: The Scorch Trials 
Cykl: Więzień Labiryntu [2]
Autor: James Dashner
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Ilość stron: 350
Gatunek: Powieść młodzieżowa, postapokaliptyczna
Moja ocena: 9/10


Najlepsze cytaty:
"Jedyne, co wam powiem, to że czasem to, co widzicie nie jest prawdziwe, a czasem prawdziwe jest to czego nie widzicie."

"-Może umrzeć.
- Gorzej. Może to przeżyć."



 Thomas, Theresa i reszta Streferów, którzy wydostali się z Labiryntu, są bezpieczni. Kiedy ich czujność spada DRESZCZ stawia ich przed kolejną próbą. Faza Druga jest aktywowana. Kłopoty Thomasa nie kończą się jednak na tym, by przeżyć Próby Ognia, bo Theresa gdzieś znikła, a wraz z nią ich rozmowy telepatyczne.  Chłopak jest jeszcze bardziej zdruzgotany, gdy okazuje się, że Theresa go zdradziła. Streferzy zgodnie z zaleceniami DRESZCZU zmierzają 160km na północ przemierzając Pogorzelisko i miasto Poparzeńców, by otrzymać lek na Pożogę. 

Kiedy okrutne próby się skończą? Co stało się z Theresą i dlaczego nienawidzi ona Thomasa? Co czeka Streferów w miejscu wskazanym przez DESZCZ?

"Próby Ognia" chciałam przeczytać zaraz po lekturze "Więźnia Labiryntu" i dzięki mojej przyjaciółce mogłam ponownie zagłębić się w tej niesamowitej historii. Świat Thomasa i Theresy został ponownie świetnie wykreowany przez Jamesa Dashnera.  Autor jest mistrzem w zaskakiwaniu czytelnika, bo podczas lektury chyba ani razu nie byłam pewna co się wydarzy. Z początku Dashner daje chwilę na wdrożenie się w klimat książki, a moment później akcja zaczęła pędzić z zawrotną prędkością. Sama akcja zaczyna się od momentu skończenia "Więźnia Labiryntu", co było plusem, bo nie czułam, że coś przegapiłam. 

Kolejnym plusem tej książki są bohaterowie, których charaktery jeszcze bardziej się uwydatniają. Thomas, Theresa, Minho i Newt pokazują w tej książce jacy są na prawdę i czy są podatni na wpływy DRESZCZU. Podobało mi się to, że bohaterowie, mimo iż byli przekonani, że będą bezpieczni i nigdy nie będą już musieli walczyć, to się nie załamali. Przez to, że podczas czytania serii Jamesa Dashnera, nawiązałam więź z postaciami, to przeżywałam każdy ich problem jakbym była wśród nich. Jest to wielka zaleta tej książki, bo dzięki temu jestem pewna, że do tej historii i bohaterów wrócę.

Jak dla mnie minusem były opisy, które czasem były za długie a tym samym nudne. Każdy ma swój gust, ale mi przeszkadzało to, że Dashner czasem pisał parę stron o tym jak bohaterom ciepło, jak Słońce grzeje, jak się pocą i jak lekki wiaterek przynosi ulgę. Pomijając ten fakt, to książka według mnie nie ma wad.

Autor stworzył ciekawy świat poza Labiryntem, nie spodziewałam się tego, co przygotował James Dashner. Pogorzelisko i jego mieszkańcy są dopracowani, łatwo sobie wyobrazić miejsca w których znajdują się Streferzy i Grupa B. "Próby Ognia" są również pełne cytatów, głównie zabawnych, których przykłady zamieszczę Wam poniżej. 

"Próby Ognia" to obowiązkowa pozycja dla tych, którzy już znają, lub dopiero poznają "Więźnia Labiryntu", ponieważ inaczej zostaną oni w błogiej nieświadomości. Ja z pewnością sięgnę po "Lek na śmierć", ponieważ mimo iż w tej części autor podał parę informacji o DRESZCZ'u, to nadal zostawia nam wiele niewiadomych. Polecam Wam tę książkę, bo jest oryginalna, zaskakująca i ma unikalny charakter.
"Śmiało umieraj razem z Thomasem. Ja wolę uciec po kryjomu i żyć później z wyrzutami sumienia."

"- Prędzej to ona kogoś torturowała (...) Pewnie litościwie zabiła ofiarę, kiedy zobaczyła, że się zbliżamy. (...) No dobra, to kto chce iść się spotkać z tą sympatyczną młodą damą?"

6 komentarzy:

  1. czytałam pierwszą część, która bardzo, bardzo mi się spodobała. :)
    chęcią więc sięgnę i po 2 część.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Dashnera mam przed sobą, jakoś nie umiem upolować dobrej promocji na tę serię, ale jestem po obejrzanym filmie i niezwykle nabrałam chęci na rozpoczęcie tej trylogii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę powodzenia w łapaniu "Więźnia Labiryntu" jakkolwiek to brzmi :D

      Usuń
  3. Czy to ten sam Więzień Labiryntu, co to ostatnio był w kinach? Jeśli tak, to dobrze, że jeszcze nie widziałam filmu, bo najpierw się zapoznam z książką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak widzę, że książka jest postapokaliptyczna, to wiem, że to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał się post? Skomentuj! :)