czwartek, 17 września 2015

Książkowa Sztuka TAG


Witajcie!
Dziś chciałabym Wam przedstawić pewien TAG, do którego nominowała mnie autorka bloga Aleja Czytelnika, za co jej bardzo dziękuję.  Pierwszy raz o nim słyszę, ale bardzo mi się podoba, choć nad niektórymi odpowiedziami będę musiała się dłużej zastanowić... Zapraszam :)


  
1. Najładniejsza okładka pojedynczej książki.
(pierwszy problem - "pojedynczej" czyli nienależącej do serii? Ale chwila, w poście Alei Czytelnika jest "Czerwona królowa", która ma kontynuację... hmmm)
Najbardziej podoba mi się okładka "Następczyni". Tak suknia i światełka tworzą taki piękny efekt! ^.^

2. Najbrzydsza okładka pojedynczej książki.
No proszę Was, chyba nie tylko według mnie ta okładka jest kiczowata. A szkoda, bo treść bardzo mi się spodobała... 


3. Najładniejsze okładki serii.
Tu miałam problem, bo jak wiecie z jednego z postów TOP7, mam parę ulubionych okładek serii. Niech będzie "Szeptem" :)



4. Najbrzydsze okładki serii.
Tu mogłabym wymienić parę przykładów. Seria "Dni mroku" ma okropne okładki, ale pokażę Wam tylko dwie z nich.





5. Okładka zapadająca w pamięć.
Hmmm pamiętam niemal każdą okładkę książki jaką czytałam, więc sama nie wiem, którą wybrać... "Czerwona królowa" ma prostą, lecz doskonałą okładkę. 

6. Okładka niepasująca do treści.
A istnieje taka? Właściwie każda okłada w pewien sposób nawiązuje do treści...

7. Strony: białe czy żółte?
Żółte, bo nie męczą tak wzroku. Jednak książki z białymi stronami nie przeszkadzają mi za bardzo. :)

8. Strony: cienkie czy grube?
Grube, z czym wiąże się pewna historia niejednego książkoholika. Otóż czytałam raz pewną książkę o niezwykle cienkich kartkach i przy przewracaniu jednej z nich przypadkiem rozerwałam ją troszkę z dołu. Oczywiście zwracając ją do biblioteki nie przyznałam się do nadszarpnięcia strony, ale mam nadzieję, że ten grzech książkoholika będzie mi wybaczony. 

9. Okładka: twarda czy miękka? 
Nie ma to dla mnie większego znaczenia. :)

10. Najlepsze wydawnictwo (pod względem wyglądu książek).
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Myślę, że każde wydawnictwo ma perełki, jaki i te słabsze okładki, żadne nie jest idealne.

Do wykonania tego TAG'u nominuję... Ciebie! Jeśli tylko spodobał Ci się ten TAG i jeszcze go nie robiłeś to w 100% czuj się wybrany. Jesteś przekonany? Daj mi znać bym mogła z większą czujnością śledzić Twojego bloga :) 
Jak Wam się spodobały moje odpowiedzi? Zgadzacie się ze mną, czy macie innych kandydatów?

7 komentarzy:

  1. Jestem chyba jedyną osobą która nie zachwyca się okładkami "Rywalek" :D Jak dla mnie są zbyt... hm, brokatowe, świecące, księżniczkowate. Ale to chyba tylko moje zdanie :D Bardzo fajny tag, świetnie ci wyszedł :D

    ocean-slow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mi się podobają takie księżniczkowate, kojarzą mi się z takimi dziecięcymi marzeniami :D (właściwie to i teraz bym chciała mieć taką sukienkę jak z okładki)

      Usuń
  2. Przypomniało mi się, że byłam nominowana do tego TAGu przez Limonette. Ślicznie Ci wyszedł! Też będę musiała coś pomyśleć. Ten baner z napisem "Książkowa Sztuka" genialny :)

    Druga Strona Książek

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała seria "Rywalek" ma świetne okładki.
    Świetny Tag, postanowiłam go również zrobić u siebie.
    Zapraszam.
    http://just-nerdy-things.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja akurat jestem fanką twardych okładek, tylko u nas nie jest to takie powszechne, a w dodatku drogie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się co do okładki "Czerwonej królowej" - jest doskonała w swojej prostocie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się w 100% z tobą...

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Spodobał się post? Skomentuj! :)