Witajcie!
Dziś chciałabym Wam przedstawić pewien TAG, do którego nominowała mnie autorka bloga Aleja Czytelnika, za co jej bardzo dziękuję. Pierwszy raz o nim słyszę, ale bardzo mi się podoba, choć nad niektórymi odpowiedziami będę musiała się dłużej zastanowić... Zapraszam :)
1. Najładniejsza okładka pojedynczej książki.
(pierwszy problem - "pojedynczej" czyli nienależącej do serii? Ale chwila, w poście Alei Czytelnika jest "Czerwona królowa", która ma kontynuację... hmmm)
Najbardziej podoba mi się okładka "Następczyni". Tak suknia i światełka tworzą taki piękny efekt! ^.^
2. Najbrzydsza okładka pojedynczej książki.
No proszę Was, chyba nie tylko według mnie ta okładka jest kiczowata. A szkoda, bo treść bardzo mi się spodobała...
3. Najładniejsze okładki serii.
Tu miałam problem, bo jak wiecie z jednego z postów TOP7, mam parę ulubionych okładek serii. Niech będzie "Szeptem" :)
4. Najbrzydsze okładki serii.
Tu mogłabym wymienić parę przykładów. Seria "Dni mroku" ma okropne okładki, ale pokażę Wam tylko dwie z nich.
5. Okładka zapadająca w pamięć.
Hmmm pamiętam niemal każdą okładkę książki jaką czytałam, więc sama nie wiem, którą wybrać... "Czerwona królowa" ma prostą, lecz doskonałą okładkę.
6. Okładka niepasująca do treści.
A istnieje taka? Właściwie każda okłada w pewien sposób nawiązuje do treści...
7. Strony: białe czy żółte?
Żółte, bo nie męczą tak wzroku. Jednak książki z białymi stronami nie przeszkadzają mi za bardzo. :)
8. Strony: cienkie czy grube?
Grube, z czym wiąże się pewna historia niejednego książkoholika. Otóż czytałam raz pewną książkę o niezwykle cienkich kartkach i przy przewracaniu jednej z nich przypadkiem rozerwałam ją troszkę z dołu. Oczywiście zwracając ją do biblioteki nie przyznałam się do nadszarpnięcia strony, ale mam nadzieję, że ten grzech książkoholika będzie mi wybaczony.
9. Okładka: twarda czy miękka?
Nie ma to dla mnie większego znaczenia. :)
10. Najlepsze wydawnictwo (pod względem wyglądu książek).
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Myślę, że każde wydawnictwo ma perełki, jaki i te słabsze okładki, żadne nie jest idealne.
Do wykonania tego TAG'u nominuję... Ciebie! Jeśli tylko spodobał Ci się ten TAG i jeszcze go nie robiłeś to w 100% czuj się wybrany. Jesteś przekonany? Daj mi znać bym mogła z większą czujnością śledzić Twojego bloga :)
Jak Wam się spodobały moje odpowiedzi? Zgadzacie się ze mną, czy macie innych kandydatów?
Jak Wam się spodobały moje odpowiedzi? Zgadzacie się ze mną, czy macie innych kandydatów?
Jestem chyba jedyną osobą która nie zachwyca się okładkami "Rywalek" :D Jak dla mnie są zbyt... hm, brokatowe, świecące, księżniczkowate. Ale to chyba tylko moje zdanie :D Bardzo fajny tag, świetnie ci wyszedł :D
OdpowiedzUsuńocean-slow.blogspot.com
Właśnie mi się podobają takie księżniczkowate, kojarzą mi się z takimi dziecięcymi marzeniami :D (właściwie to i teraz bym chciała mieć taką sukienkę jak z okładki)
UsuńPrzypomniało mi się, że byłam nominowana do tego TAGu przez Limonette. Ślicznie Ci wyszedł! Też będę musiała coś pomyśleć. Ten baner z napisem "Książkowa Sztuka" genialny :)
OdpowiedzUsuńDruga Strona Książek
Cała seria "Rywalek" ma świetne okładki.
OdpowiedzUsuńŚwietny Tag, postanowiłam go również zrobić u siebie.
Zapraszam.
http://just-nerdy-things.blogspot.com/
Ja akurat jestem fanką twardych okładek, tylko u nas nie jest to takie powszechne, a w dodatku drogie...
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do okładki "Czerwonej królowej" - jest doskonała w swojej prostocie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z tobą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/