Tytuł oryginału: Luckiest Girl Alive
Cykl: -
Autor: Jessica Knoll
Wydawnictwo: Znak Literanova
Ilość stron: 446
Gatunek: powieść obyczajowa
Cytaty: -
Ani FaNelli prowadzi idealne życie, ma świetną pracę, ubrania od najsławniejszych projektantów, oraz wspaniałego, przystojnego narzeczonego. Niestety ma też okropną przeszłość, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Nagle młoda kobieta otrzymuje informację, że ma szansę wystąpić w filmie, który może sprawić, że jej imię będzie oczyszczone. Jednak wystąpienie Ani w tym filmie wiąże się z rozdrapaniem starych ran i pokazaniem, że jej życie nie jest tak perfekcyjne jak się wydaje.
Czy Ani poradzi sobie z przeszłością? Czy uda jej się wciąż utrzymywać maskę satysfakcji ze swojego życia? Czy obrączka sprawi, że Ani faktycznie będzie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie?
O "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" było głośno na rynku wydawniczym nie tylko w Stanach. Informacja, że część tej debiutanckiej powieści jest napisana na podstawie przeżyć samej autorki sprawiła, że poczułam jeszcze większe zainteresowanie jej dziełem jak i respekt do Jessici za to, że odważyła się do tego przyznać.
Czytając powieść poznawałam zarówno teraźniejszość bohaterki jak i jej wspomnienia. Dobrym zabiegiem było to, że autorka napisała je w taki sposób, jakby się właśnie odbywały, a nie jako opowiadanie Ani. Sama przeszłość tej postaci jest niezwykle emocjonująca, jej rozterki, tragedie, i sytuacje, których nie powinna przeżyć żadna czternastolatka, a właściwie żaden człowiek. Autorka otwarcie porusza w "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" temat gwałtu, dodatkowo nie tylko jako samą sytuację, ale też jej następstwa, co często jest w powieściach pomijane. Przecież takie sytuacje zdarzają się bardzo często choć nie zdajemy sobie z nich sprawy, więc myślę, że warto otwierać społeczeństwu oczy na ten problem. Książka ta pokazuje jak żal, rozpacz i chęć zemsty niszczą życie.
Z jednej strony główna bohaterka zaimponowała mi swoją siłą, tym jak potrafiła żyć godnie pomimo wszystkiego i wszystkich, jednakże ciągle byłam uświadamiana, że to w większości pozory, że tak naprawdę tam głęboko, pod całym tym byciu perfekcyjną, nadal chowa się dziewczynka po traumatycznych przeżyciach, która chce żeby ktoś ją zrozumiał i przytulił. W "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" poznałam również bogatego narzeczonego Ani, jej współpracowników, oraz ludzi ze szkolnej przeszłości, kiedy to jeszcze nazywała się TifAni. Bohaterowie są wyraziści, nie ma wśród nich dwóch takich samych postaci, widać, że autorka skupiła się nie tylko na samej historii ale też na tych, którzy w niej występują.
Jessica ma bardzo dobry warsztat, wie jak prowadzić akcję, by ta wciąż rozbudzała zainteresowanie u czytelnika. Powieść ta jest tak barwnie napisana, że często zapominałam się i niemal czułam jakbym chodziła krok w krok z Ani. Mnie "Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" nie doprowadziła do sytuacji w której musiałabym ukradkiem ocierać łzy, jednak wiele razy mnie poruszyła i byłam tego bliska. Jest to powieść, która aż krzyczy, by być sobą i nie bać się mówić o swoich problemach.
W 100% jestem zadowolona z lektury "Najszczęśliwszej dziewczyny na świecie". Jessica Knoll z rozmachem udowodniła, że jej proza jest warta uwagi. Jeśli lubicie podobne klimaty, to zaufajcie mi i sięgnijcie po tę historię. Dodatkowo z tą pozycją wiąże się pewna ciekawa informacja mówiąca o tym, że producenci "Zaginionej dziewczyny" i "Dzikiej drogi" już przygotowują filmową adaptację tego wspaniałego debiutu - ja z pewnością będę na nią czekać.
Moja ocena: 9/10
Czy Ani poradzi sobie z przeszłością? Czy uda jej się wciąż utrzymywać maskę satysfakcji ze swojego życia? Czy obrączka sprawi, że Ani faktycznie będzie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie?
O "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" było głośno na rynku wydawniczym nie tylko w Stanach. Informacja, że część tej debiutanckiej powieści jest napisana na podstawie przeżyć samej autorki sprawiła, że poczułam jeszcze większe zainteresowanie jej dziełem jak i respekt do Jessici za to, że odważyła się do tego przyznać.
Czytając powieść poznawałam zarówno teraźniejszość bohaterki jak i jej wspomnienia. Dobrym zabiegiem było to, że autorka napisała je w taki sposób, jakby się właśnie odbywały, a nie jako opowiadanie Ani. Sama przeszłość tej postaci jest niezwykle emocjonująca, jej rozterki, tragedie, i sytuacje, których nie powinna przeżyć żadna czternastolatka, a właściwie żaden człowiek. Autorka otwarcie porusza w "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" temat gwałtu, dodatkowo nie tylko jako samą sytuację, ale też jej następstwa, co często jest w powieściach pomijane. Przecież takie sytuacje zdarzają się bardzo często choć nie zdajemy sobie z nich sprawy, więc myślę, że warto otwierać społeczeństwu oczy na ten problem. Książka ta pokazuje jak żal, rozpacz i chęć zemsty niszczą życie.
Z jednej strony główna bohaterka zaimponowała mi swoją siłą, tym jak potrafiła żyć godnie pomimo wszystkiego i wszystkich, jednakże ciągle byłam uświadamiana, że to w większości pozory, że tak naprawdę tam głęboko, pod całym tym byciu perfekcyjną, nadal chowa się dziewczynka po traumatycznych przeżyciach, która chce żeby ktoś ją zrozumiał i przytulił. W "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" poznałam również bogatego narzeczonego Ani, jej współpracowników, oraz ludzi ze szkolnej przeszłości, kiedy to jeszcze nazywała się TifAni. Bohaterowie są wyraziści, nie ma wśród nich dwóch takich samych postaci, widać, że autorka skupiła się nie tylko na samej historii ale też na tych, którzy w niej występują.
Jessica ma bardzo dobry warsztat, wie jak prowadzić akcję, by ta wciąż rozbudzała zainteresowanie u czytelnika. Powieść ta jest tak barwnie napisana, że często zapominałam się i niemal czułam jakbym chodziła krok w krok z Ani. Mnie "Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" nie doprowadziła do sytuacji w której musiałabym ukradkiem ocierać łzy, jednak wiele razy mnie poruszyła i byłam tego bliska. Jest to powieść, która aż krzyczy, by być sobą i nie bać się mówić o swoich problemach.
W 100% jestem zadowolona z lektury "Najszczęśliwszej dziewczyny na świecie". Jessica Knoll z rozmachem udowodniła, że jej proza jest warta uwagi. Jeśli lubicie podobne klimaty, to zaufajcie mi i sięgnijcie po tę historię. Dodatkowo z tą pozycją wiąże się pewna ciekawa informacja mówiąca o tym, że producenci "Zaginionej dziewczyny" i "Dzikiej drogi" już przygotowują filmową adaptację tego wspaniałego debiutu - ja z pewnością będę na nią czekać.
Moja ocena: 9/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak Literanova
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)