Tytuł oryginału: Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Cykl: -
Autor: Mańka Smolarczyk
Wydawnictwo: Young
Ilość stron: 420
Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka, fantasy
Ród Vanilli Bourbon od wieków zajmuje się perfumiarstwem. Słynie z najlepszych perfum, których tajna receptura przechowywana jest w skrzyni, w londyńskiej rezydencji. Kiedy matka Vanilli znika z kluczem do skrzyni, zostawiając tylko kawałek pergaminu i laskę wanilii, szesnastolatka przenosi się do Bourbon Manor, aby odkryć tajemnicę jej zniknięcia. Musi współpracować z tajemniczym Axelem, by rozwikłać zagadkę i zrozumieć własne uczucia. Jest to trudne zadanie, gdyż Vanilla dziedziczy po kądzieli skrywany dar odczuwania emocji poprzez zapachy, który nie rozwinął się jeszcze w pełni, przez co często utrudnia jej życie.
O "Osobliwym darze Vanillii Bourbon" mówiło chyba pół Instagrama. Od chwili gdy ujrzałam tę książkę urzekło mnie, jak przepięknie jest ona wydana. Zarówno okładka jak i barwione brzegi przyciągają uwagę i sprawiają że sięgnięcie po tę pozycję jest jeszcze łatwiejsze. Wiedziałam, że prędzej czy później przeczytam tę powieść, gdyż chciałam się dowiedzieć, jak autorka przedstawi dar Vanilli, który jest naprawdę oryginalny.
Bez problemu wciągnęłam się w tę powieść od pierwszych stron. Choć zaginięcie matki Vanilli kojarzyło mi się bardzo mocno z filmem o Enoli Holmes, to w ogóle mi to nie przeszkadzało. Uwielbiam motyw intrygi, a otoczenie rodowej rezydencji dodało klimatu, który przywodził mi na myśl "The Inheritance Games". Do tych znajomych wątków Mańka dodała powiew świeżości, który sprawił, że wprost nie mogłam się oderwać od lektury.
Od samego początku zapałałam sympatią do Vanilli, jej ostry, czarny humor i cięte riposty trafiały w moje gusta. Wielkie ukłony dla autorki za to, że główna bohaterka zachowuje się na swój wiek. Często spotykam się z tym problemem w książkach dla młodzieży, że nastolatkowie zachowują się jak dorośli, a tutaj tego nie odczuwałam. Jak możecie się domyślić, Mańka wprowadziła wątek romantyczny, który wpasowuje się w określenie enemies to lovers, dlatego sceny z Axelem były urocze i zabawne. Główną bohaterkę otacza rodzina mieszkająca razem z nią w rezydencji w Londynie, więc razem z Vanillą mogłam ich poznawać i snuć domysły o intencjach poszczególnych postaci.
"Osobliwy dar Vanilli Bourbon" to idealna powieść młodzieżowa, w swej kategorii wiekowej (12+). Nie będzie to przesadą, jeżeli stwierdzę, że pozycja ta spełniła moje wszelkie oczekiwania. Książka jest napisana w przepiękny sposób, malowniczo wydana, opowiada historię która trafiła prosto w me serce. Pomimo motywów, które już spotkałam w kulturze, powieść ta spodobała mi się tak mocno, że z chęcią kupiłabym ją moim córkom (gdy już będą w odpowiednim wieku). Myślę że niezależnie od tego, czy jest się młodszym czy już lata nastoletniości ma się za sobą, to charakter Vanilli oraz intrygi dostarczą rozrywki każdemu czytelnikowi. Czy była to lektura ambitna i bardzo złożona? Nie, jednak radość z jej czytania sprawiła, że całą sobą ją polecam!
"-Poczęstuj się tostem, Vanillo - odezwała się ciotka tonem nieznoszącym sprzeciwu. - Z czym je zazwyczaj jesz? Z konfiturą? [...]
- Zazwyczaj jadam je z nadzieją, że się zadławię i uduszę - odparowałam."
Moja ocena: 10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)