sobota, 21 maja 2016

115. Kolorowanka uważności - Emma Farrarons




Tytuł oryginału: The Mindfulness Colouring Book
Cykl: -
Autor: Emma Farrarons
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 106
Gatunek: kolorowanka


Zapomnij o stresie i odpręż się przy kolorowaniu. Ta oryginalna kolorowanka – idealne uzupełnienie Dziennika uważności Corinne Sweet – zawiera mnóstwo intrygujących ilustracji i misternych, wyrafinowanych wzorów. Wypełniając je uważnie kolorami, przyniesiesz wytchnienie swojemu umysłowi. Obrazki do kolorowania zostały przygotowane wedle reguł mindfulness. Nadrzędnym celem Emmy Farrarons było wytworzenie u  kolorującego stanu skupienia i  spokoju przez odpowiednią kombinację linii, krzywizn i wzorów.  Noś tę poręczną kolorowankę ze sobą. Zobaczysz, że gdziekolwiek się znajdziesz, wystarczy kilka minut kolorowania, byś odnalazł wewnętrzny spokój. Do kolorowanki są dołączone kredki, aby umożliwić korzystanie z kolorowanki bez dodatkowych zakupów. [opis wydawnictwa]



Po lekturze "Dziennika uważności" przyszedł czas na to, bym zapoznała się z kolorowanką antystresową stworzoną jako uzupełnienie tego tytułu. Przez ostatnie miesiące na rynku pojawiło się wiele pozycji tego typu i z pewnością nie tylko ja mam czasem wrażenie, że trochę tego za dużo. Mimo to, z pozytywnym nastawieniem wzięłam załączone do "Kolorowanki uważności" kredki w dłoń i przypomniałam sobie godziny spędzone w dzieciństwie na zapełnianiu stron kolorami.
*

Autorka "Kolorowanki uważności" przygotowała zestaw obrazków, które można podzielić na takie, które zawierają jeden wzór na całej stronie - jak ten powyżej - jak i te, które przedstawiają coś więcej, np. kota, filiżanki, ptaki i wile innych. Mnie osobiście bardziej podobają się te drugie, bo wg. mnie bardziej pobudzają kreatywność. 

Kolorowanka z pewnością spełnia swoją rolę, bo podczas rysowania nie myślałam o tym co mnie stresuje. Jest to też dobry sposób na nudę, bo dokładne pokolorowanie jednej strony to nie sprawa paru minut. Cieszę się, że mam "Kolorowankę uważnosci", bo choć nie jest rewelacyjna, to idealnie sprawdzi się na wolne chwile, gdziekolwiek bym nie była, bo nie dość, że ma podręczny format to jeszcze okładka, choć się łamie, jest dostatecznie twarda by całość była stabilna.

*Zdjęcia użyte w recenzji są mojego autorstwa.
Moja ocena: 7/10
Zapraszam Was też do poznania mojej opinii na temat "Dziennika uważności" [klik]

 Za kolorowankę dziękuję wydawnictwu Insignis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)