poniedziałek, 16 października 2017

184. Serce z piernika - Magdalena Kordel [PRZEDPREMIEROWO]


Tytuł oryginału: Serce z piernika
Cykl: -
Autor: Magdalena Kordel
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 400
Gatunek: powieść obyczajowa, literatura kobieca

Klementyna - mistrzyni pachnących pierników - całe życie spędziła na walizkach. W najbardziej niespodziewanych momentach babcia Agata brała ją za rękę i ruszały w nieznane. Dziś w oczach swojej córeczki Dobrochny bohaterka dostrzega własną niepewność i strach na widok babki szykującej się do drogi. Klementyna już wie, że przyszedł czas, by zmienić swoje życie i zacząć spełniać najskrytsze pragnienia. Ale co ma z tym wspólnego lukrowana piętrowa kamieniczka jak ze snu? (opis wydawnictwa)



"Czasem trzeba dać sobie obić pysk,  bo to mniej boli niż poczucie, że jest się tchórzem."



Twórczość Magdaleny Kordel miałam okazję już poznać przy lekturze "Tajemnicy bzów" i "Uroczyska". W związku z tym, byłam bardzo zainteresowana "Sercem z piernika", które od samego początku przyciągało mnie do siebie również ze względu na bożonarodzeniowy klimat. Uwielbiam niemal wszystko, co jest związane z tymi świętami, dlatego miałam nadzieję, że autorka idealnie odda charakter tego szczególnego czasu w roku. 

Fabuła skupia się głównie na Klementynie, jej córce Dobrochnie, oraz babce Agacie. Ich historia jest skomplikowana, a każdy dzień potrafi być trudniejszy od poprzedniego.  Autorka prowadzi akcję dość spokojnie, podkreślając tym samym charakter życia mieszkanców pewnego miasteczka leżącego w polskich górach. Jednak nie myślcie, że jest to nudna powieść - co to to nie! Na tej ograniczonej przez fabułę przestrzeni dzieje się więcej niż mogło by się wydawać, a na zwroty akcji również nie ma co narzekać.

Bohaterowie skradają serce czytelnika od samego początku. Oddana rodzinie Klementyna wzbudziła moją sympatię swoim ciepłem charakterem, a młodziutka Dobrochna urzekła dziecięcą szczerością. Babka Agata, tworząca swego rodzaju siłę napędową życia wspomnianych wcześniej postaci intryguje, a także wzbudza pewien smutek i nostalgię u odbiorcy "Serca z piernika". Jej przeżycia chwytają za serce i ściskają je aż do samego końca lektury. 

Magdalena Kordel ma w swoim stylu coś, co sprawia, że pisane przez nią powieści potrafią odprężać swoich odbiorców. "Serce z piernika" dzięki licznym nawiązaniom do Bożego Narodzenia bez względu na czas lektury od razu przywołuje przed oczy obraz licznych tradycji, smaków i zapachów. Kolejne zagadki z przeszłości, a także zawirowania w życiu codziennym postaci sprawiają, że książkę tę czyta się bardzo szybko.

Podsumowując, "Serce z piernika" Magdaleny Kordel to książka przesycona zapachem piernika i korzennych przypraw. Nie żałuję, że sięgnęłam po kolejną powieść tej autorki i z pewnością zaufam jej jeszcze nie raz. Historia rodziny Klementyny zapadnie mi w pamięć, jako obraz tego, że w życiu czasem jest tak jak z piernikami - "świeże" sytuacje mogą być ciężkie do przegryzienia, ale czas może sprawić, by były one łatwiejsze do zaakceptowania, a to przecież zawsze daje nadzieję na lepsze zakończenie.

Moja ocena: 9/10

Za możliwość poznania tej książki dziękuję wydawnictwu Znak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)