Tytuł oryginału: 1000 DOT-TO-DOT CITIES
Cykl: 1000x połącz kropki
Autor: Thomas Pavitte
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 50
Gatunek: -
Wszyscy pamiętamy z dzieciństwa łączenie kropek – ta przyjemność wystarczała na kilka chwil, kiedy stopniowo odkrywaliśmy, jaką niespodziankę skrywają rozproszone punkty. 1000x Połącz kropki. Pejzaże miast nadają temu ponadczasowemu zajęciu nowy wymiar. Proste kontury stopniowo przekształcają się w stylowe rysunki o wyrazistej kresce i eleganckim cieniowaniu. Wystarczy trochę cierpliwości, by zachwycić się dziełami stworzonymi za pomocą pojedynczej linii. Łączenie kropek nie jest już wyłącznie zabawą dla dzieci! Aby łatwiej było odnaleźć kolejne kropki, występują one w kilku kolorach. Wykonanie każdego rysunku zajmuje mniej więcej od pół godziny do godziny, a nagrodę stanowi prawdziwe dzieło sztuki, które można wyrwać i powiesić na ścianie. (opis wydawnictwa)
Z "1000x połącz kropki..." miałam już do czynienia pół roku temu, kiedy to poznałam "Arcydzieła" i "Zwierzęta" Thomasa Pavitte, które bardzo mi się spodobały. Mając na uwadze tamte odczucia, z chęcią sięgnęłam po egzemplarz, w którym tym razem z linii łączących tysiąc punktów miały wychodzić widoki znanych miast. Ledwo sięgnęłam po długopis (bo to nim zazwyczaj wypełniam strony takich książek), to przypomniałam sobie dokładnie, za co polubiłam poprzednie dzieła tego autora.
Po raz kolejny muszę podkreślić zaletę tego, że każda setka kropek ma inny kolor, bo inaczej łatwo byłoby błądzić nad jedną kartką godzinami. Oczywiście, mimo to, czasem zdarzały mi się błędy, ale dzięki złożoności linii tworzących rysunki, nie były one zauważalne.
Podoba mi się samo wydanie "1000x połącz kropki..." - każdy z rysunków można łatwo wyrwać, dzięki czemu wiele osób może się bawić w ten sposób na raz, oraz jeśli chcemy wziąć tylko jedną stronę, (np. do lekarskiej poczekalni, autobusa) to nie musimy taszczyć całego egzemplarza w torebce. Dodatkowo kartki są z takiego papieru, żeby obrazki przez nie nie przebijały.
Muszę przyznać, że ta alternatywa naprawdę mi się podoba. "1000x połącz kropki. Pejzaże miast" polecam Wam wszystkim, niezależnie w jakim wieku jesteście. Jeśli chcecie się odprężyć, zabić nudę, odpocząć od książek czy komputera, albo najzwyczajniej macie dość innych sposobów na kreatywny trening antystresowy, to ta pozycja zdecydowanie Wam przypadnie do gustu. Mi pozostaje potwierdzić to co napisałam powyżej tym, że idea dzieł Thomasa Pavitte przemówiła nie tylko do moich przyjaciółek, czy rodziny, ale nawet nauczycieli w mojej szkole! Cóż, może tak jak ja dacie się ponieść kropkowemu szaleństwu? :D
Moja ocena: 9/10
Za możliwość poznania tej książki, dziękuję wydawnictwu Insignis.
Wszystkie zdjęcia użyte w recenzji są mojego autorstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)