Hey!
Wyobrażacie sobie, że jesteśmy już niemal w połowie 2016 roku? Dodatkowo czuję się jakby maj był jednym, krótkim tygodniem a nie trzydziestoma jednymi dniami. Niestety, pomimo to nie udało mi się wiele przeczytać. Zbliża się koniec roku szkolnego, a że jestem w technikum, to parę przedmiotów kończę w tym roku i chcę z nich wyjść jak najlepiej. Moje statystyki może nie są najlepsze, ale pocieszam się, że zawsze mogły być niższe, przecież czytanie to nie zawody, w których trzeba przeczytać 20 książek miesięcznie. ;D
Książki przeczytane w maju:
1. Dziedzictwo smoka - Klara Miszczyk (recenzja) 348 stron
2. Dziennik uważności - Corinne Sweet (recenzja) 224 strony
3. Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender - Leslye Walton (recenzja) 299 stron
4. Kolorowanka uważności - Emma Farrarons (receznja) 106 stron
Łącznie 907 stron
Najwyżej oceniona książka: Dziedzictwo smoka (7/10)
Najniżej oceniona książka: Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender (2/10)
Ilość obserwatorów: 176
Polubienia na Facebooku: 90
Moja biblioteczka zwiększyła się o 3 pozycje, egzemplarze recenzenckie od wydawnictwa Novae Res i Insignis.
W maju opublikowałam wywiad z autorem - Tomaszem Sobanią, z którego jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że Wam też się spodobał. Dla tych którzy nie widzieli zostawiam tu link <klik>.
Co u mnie?
Właściwie to nic wyjątkowego się u mnie nie działo.
Byłam dziś na zawodach z biegania i choć nie zajęłam miejsca na podium to bardzo się cieszę, że biegłam te ok. 2.5km, bo pozwoliło mi to coś sobie udowodnić. Mówię Wam to po to, by przypomnieć Wam, że nie ważne co robicie, nie ważne ile ludzi na Was patrzy i czego od Was oczekują, zawsze pamiętajcie, by robić coś co Wam sprawi radość, a nie wszystkim wokół! :)
Z tym akcentem Was dziś zostawiam, dajcie znać jaki był Wasz maj i jakie macie plany na czerwiec, miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)