Witajcie!
Nie wiem czemu tak jest, ale ostatnio im bardziej chcę produktywnie spędzać czas, tym gorzej mi to wychodzi. Październik nie był dla mnie jednym z najlepszych miesięcy, ciągle brakowało mi czasu, lista planów rosła, a jakoś do ich spełnienia było daleko. W listopadzie postaram się wyrobić sobie jakieś sposoby na to, by móc zrobić więcej rzeczy, ale póki co, zapraszam na podsumowanie ubiegłego miesiąca. :)
Piosenka miesiąca:
Przeczytane w październiku:
1. Łowca Czterech Żywiołów - Agata Adamska (recenzja) 336 stron
2. Charlie - Stephen Chbosky (recenzja) 224 strony
3. Szeptucha - Katarzyna Berenika Miszczuk (recenzja) 352 strony
4. English Matters wyd. specjalne - New York The City That Never Sleeps (recenzja) 43 strony
5. Wyśnione miejsca - Brenna Yovanoff (recenzja) 360 stron
6. Wiek cudów - Karen Thompson Walker (recenzji brak, byłaby tak nudna, że wolałam odpuścić) 304 strony
Razem 1619 stron.
Najwyżej oceniona książka: Wyśnione miejsca (9/10)
Najniżej oceniona książka: Wiek cudów (1/10)
Ilość obserwatorów: 177
Ilość polubień na FB: 96
W październiku moja biblioteczka powiększyła się o 3 powieści (znajoma 'czyściła półki'), oraz magazyn od wydawnictwa Colorful Media.
Co u mnie?
Dokładnie 6 listopada Pisane Myślami będzie obchodzić 2 urodziny! Z tej okazji przygotuję dla Was rozdawajkę, do której nagrody już do mnie dotarły... m.in. książka z autografem swojego autora, ale więcej dowiecie się w poście konkursowym...
Listopad wydaje mi się być obiecującym miesiącem, choć już wiem, że nauki trochę będzie. Ale nie narzekam, przecież sama wybrałam sobie taki kierunek :D
Pisząc te słowa kuruję się, bo jakaś infekcja zaatakowała moje gardło :/ Mam nadzieję, że nie potrwa ona długo, bo mój głos przybiera różne dziwne barwy hahah.
Ostatnio też wciągnęłam się w oglądanie serialu "Teen Wolf", ktoś z Was ogląda? Ja jestem na sezonie 3 ^^
Jak Wam minął październik? Wpadła Wam w oko jakaś książka? Jakie macie plany na listopad?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)