środa, 16 lipca 2025

321. Za horyzontem zdarzeń - Katarzyna Fiołek

Tytuł oryginału: Za horyzontem zdarzeń
Cykl: :  Druga Szansa [2]
Autor: Katarzyna Fiołek
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 416
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Majka kochała kiedyś bardzo mocno. Tak mocno, że nigdy więcej nie chce tego powtórzyć. Pamięta, jak bardzo i długo bolało, kiedy pękło jej serce, bo on zamiast Majki wybrał karierę. Wtedy była gotowa sprzeciwić się ojcu, byle tylko z nim być. Dziś Majka nie lubi chodzić na kompromisy, a duszę leczy w malowniczych Bieszczadach. Paweł kochał kiedyś bardzo mocno Majkę i muzykę. Jedna z tych miłości okazałą się być toksyczna. Zachłyśnięty blichtrem świata showbiznesu i swoją popularnością, dał się ponieść jak wielu przed nim. Kiedy w jego życiu pojawił się ktoś, dla kogo chciał znowu stać się lepszym człowiekiem, wróciły wspomnienia o pierwszej, wielkiej miłości i miejscu, które zawsze nosił w sercu. Tych dwoje znowu spotka się w magicznych Bieszczadach. Góry mają moc leczenia starych ran, ale te wydają się zbyt głębokie. Czy Bies uwierzy w to, że jest w nim jeszcze ten kochający, dobry chłopak? Czy Majka i Paweł wybaczą sobie błędy, które rozdzieliły ich na wiele lat? [opis wydawcy]

Jeśli śledzicie ten profil uważnie, to mogliście zauważyć, że to moje kolejne spotkanie z twórczością Kasi. Tym razem wróciłam do cyklu "Druga Szansa", którego pierwszy tom mnie zachwycił.

Majka - fotografka, kobieta poraniona przez życie, ale pełna wewnętrznej siły, którą budowała latami. Paweł - upadły raper, który próbuje zacząć od nowa, z malutką córeczką. Ona przeświadczona, że już nie potrafi się zakochać - on, że musi odpokutować za grzechy z przeszłości. Jednak odbudowanie zaufania po tragicznym wieczorze sprzed dekady, w trakcie którego ich związek się zakończył, zdaje się być niewykonalne...

Tym razem mogłam obserwować dwie linie czasowe  - teraźniejszość oraz przeszłość bohaterów. Dodało to dynamiki fabule a także głębi relacji między Majką a Pawłem. Gdy w jednej z nich wydarzenia zwalniały,  to w drugiej znów byłam bardziej zaangażowana, co sprawiło, że nie byłam w stanie oderwać się od lektury - a to dużo przy zastoju, który oficjalnie zdjęła ze mnie ta powieść. Dodatkowym atutem były teksty utworów Biesa, stworzone przez samą Kasię, które idealnie dopełniały całość.

Autorka napisała tę historię z ogromną czułością, mimo że porusza trudne tematy: n@rk0tyki, przemoc wobec kobiet, brak akceptacji ze strony najbliższych. Znalazła idealny balans między wzruszającymi a otulającymi momentami. Przeplatając opowieść o pięknej miłości z bolesną rzeczywistością, stworzyła coś, z czym wielu czytelników może się utożsamić.

„Za horyzontem zdarzeń” to lektura piękna i trudna zarazem. Nieraz chciałam potrząsnąć bohaterami, zbesztać ich, pocieszyć, przytulić, uchronić, choć wiedziałam, że mogę być tylko obserwatorką ich tragedii i powoli rodzącej się nadziei. Czułam się tak, jakbym naprawdę wysłuchiwała ich historii, co jest dla mnie ogromnym dowodem talentu autorki. Czekam z niecierpliwością na kolejne książki Kasi, ponieważ zawsze odnajduję w nich coś kojącego.

Moja ocena: 9/10
Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem MUZA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)