wtorek, 5 maja 2015

45. Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman


Tytuł oryginału: If I Stay
Cykl: Jeśli zostanę [1]
Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 248
Gatunek: Powieść młodzieżowa
Moja ocena: 9/10
Najlepsze cytaty:
"Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka."

"Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne."

"Ludzie wierzą w to, w co chcą wierzyć."


Mia wiedzie szczęśliwe życie u boku wspaniałej, uzdolnionej muzycznie rodziny, oddanej przyjaciółki i kochającego chłopaka Adama. Dziewczyna jako jedyna w swojej rodzinie uwielbia muzykę poważną i z wielką pasją gra na wiolonczeli. Jednak jedna, niewinna rodzinna przejażdżka sprawia, że Mia traci to wszystko pozostając w stanie zawieszenia mając ważną decyzję do podjęcia: zostać czy odejść? W czasie podejmowania decyzji, nastolatka wspomina swoje życie i dostrzega rzeczy, które albo jej pomogą albo utrudnią wybór. 

Czy Mia odejdzie wraz z rodziną, czy zostanie z innymi kochającymi ją osobami? Czy warto przestać walczyć z samym sobą? Czy życie dziewczyny mogłoby być normalne po tragedii?

Przed rozpoczęciem czytania "Zostań, jeśli kochasz" znałam zakończenie, gdyż widziałam już wcześniej film o tym samym tytule. Obawiałam się, że może to źle wpłynąć na mój odbiór tej książki, ale powiem Wam, że było wręcz przeciwnie. Dzięki temu, że już widziałam tę historię, łatwiej było mi wyobrazić sobie miejsca czy bohaterów. Dodatkowo świetny styl pani Forman sprawia, że podczas czytania nie czułam żadnego dyskomfortu. "Zostań, jeśli kochasz" to książka, która zwróciła na siebie uwagę tysięcy ludzi, ale nie jest to bezpodstawne zachowanie, gdyż jak dowiecie się poniżej, jest to bardzo interesująca powieść.

Sam pomysł na fabułę jest dość oryginalny, bo choć zdarzają się powieści o tematyce osoby pomiędzy życiem a śmiercią (np. "Pomiędzy Światami"), to nadal są to raczej unikane wątki. Książka ta jest opowiadana oczami Mii, która raz opowiada o tym co się dzieje w szpitalu, a raz wspomina swoją przeszłość. Całej lekturze towarzyszy muzyka, gdyż zarówno nastolatka i jej rodzina, jak i Adam są muzykami. Dodatkowo podobała mi się naturalność uczuć bohaterów, czyli początkowa niezręczność Mii w towarzystwie chłopaka, rozpacz ale i zrozumienie bliskich, bycie silną przez Kim. 

Poruszyłam już temat postaci, więc chciałabym go rozwinąć. Są one tak naturalne, że mogłyby mieszkać w moim sąsiedztwie (oczywiście gdybym była w deszczowym Oregonie ;D). Mia to z pozoru spokojna, poważna dziewczyna, która po bliższym poznaniu okazuje się energiczną nastolatką z poczuciem humoru. Z kolei Adam to w stu procentach chłopak zabawny, potrafiący zawsze rozładować atmosferę, jednakże umiał zachować się delikatnie i poważnie, gdy tego wymagała sytuacja. Podobała mi się też Kim, która okazała się niezwykle silna i nie pozwoliła ot tak się poddać Mii. Wszyscy bohaterowie "Zostań, jeśli kochasz" są pełni wyrazu, nikt nie jest sztuczny, bądź wpleciony na siłę w powieść. 

Autorka pisze ciekawie i od pierwszych stron wciąga czytelnika w historię Mii. Już od początku książki styl Gayle Forman przypadł mi do gustu i przeczytałam tę lekturę w bardzo krótkim czasie. Wspomnę tu również o okładce, która mnie się bardzo podoba. Niby taka prosta, a jednak złożona. Wiele osób burzyło się o tłumaczenie tytułu (org "If I Stay"), bo powinno być "Jeśli zostanę", jednak mi to tak nie przeszkadzało, bo przecież liczy się treść moi drodzy i szkoda czasu na irytację z rzeczy na które nie ma się wpływu.  

Nie wiem co więcej napisać o tej książce, gdyż myślę, że ujęłam to co chciałam Wam najbardziej przekazać. "Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman to świetna książka, którą możecie czytać wszędzie, gdyż łatwo się na niej skupić. Bardzo Wam ją polecam, gdyż jest to pozytywna, choć czasem smutna powieść okraszona muzyką. Jeśli wcześniej widzieliście film i nie jesteście pewni czy opłaca się Wam ją przeczytać, na moim przykładzie mówię Wam "warto!", a tych co jeszcze filmu nie widzieli zapraszam również do obejrzenia tej ekranizacji, gdyż jest według mnie bardzo udana. 
"Życie może Was prowadzić różnymi drogami. Ale każde musi samo zdecydować, którą z nich wybierze."

"Ludzie generalnie mnie lubili, ale też nie znali mnie naprawdę."

14 komentarzy:

  1. Ja również polubiłam Mię :) książkę oczywiście też, przyjemna lektura na "odchamienie się" ;)

    www.galeriaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz.. chyba przeczytam tą książkę..

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstyd, wstyd, wstyd - jeszcze jej nie czytałam. W dużej mierze dlatego, że nie chcę się przejechać jak "Love, Rosie" przez bardzo pozytywne recenzje, ale kiedy patrzę na takie teksty ja Twój to... trudno jest się powstrzymać
    http://chcecosznaczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden wstyd! Czasem trzeba poczekać aż emocje opadną i dopiero wtedy zabrać się za czytanie :)

      Usuń
  4. Czytałam,ale jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła,po tylu świetnych opiniach spodziewałam się czegoś więcej.
    http://karmeloweczytadla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle zastanawiam się nad tą książką, z jednej strony chcę ją przeczytać, ale z drugiej strony, wiem nie czytam takich historii. Jestem więc w kropce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm myślę, że przeczytanie czegoś innego może albo być ciekawym odkryciem albo totalną klapą, ale warto ryzykować :)

      Usuń
  6. a ja nadal się z nią nie zapoznałam. :)
    i bardzo żałuję, że zapoznałam się najpierw zfilmem. to pewnie on tworzy we mnie pewna niechęć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedy Twoje odczucia względem filmu przejdą w przeszłość poczujesz chęć poznania tej historii na nowo :)

      Usuń
  7. Strasznie dużo osób wychwala tę książkę, a ja jej jeszcze nie czytałam :/ Przez ten fakt wstrzymuję się również z obejrzeniem filmu, bo chciałabym najpierw zapoznać się z książką :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie, bardzo szybko pojawiła się w bibliotece szkolnej. Czytałem, mogę polecić każdemu, choć film moim zdaniem był co najmniej denny.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Tym razem recenzja wybitnej moim zdaniem książki.
    Jeśli to nie problem to proszę o kliknięcie plusika w Google.
    www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
    Fashion Projects

    OdpowiedzUsuń

Spodobał się post? Skomentuj! :)