czwartek, 26 kwietnia 2018

207. Król Kier - Aleksandra Polak


Tytuł oryginału: Król Kier
Cykl: Circus Lumos [1]
Autor: Aleksandra Polak
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 357
Gatunek: powieść młodzieżowa, fantasy

Alicja jest w ostatniej klasie liceum, do tej pory jej życie przebiegało spokojnie, by nie powiedzieć, że nudno. Jednak los bywa przewrotny, a seria nieprzewidzianych zdarzeń rzuca ją na głęboką wodę magii i miłości. Kiedy poznaje Hadriana z Circus Lumos, wie, że nic nie będzie takie jak dawniej. Demony atakują waszą duszę, niszczą was od wewnątrz. Budują w ludziach zło i tak zakorzeniają się w świecie. Im więcej w ludziach ciemności, tym ciemniejszy robi się świat. Im bardziej się im poddajecie, tym są silniejsze. Pokonać je można tylko swoją własną światłością. Sercem. [opis wydawcy]

"Są na tym świecie rzeczy, które nas krzywdzą, a pragniemy ich bardziej niż czegokolwiek innego. Umysł mówi: „Uciekaj” i już obracamy się, by biec, ale nogi prowadzą nas w drugą stronę."

Przyznaję, że to okładka a nie opis serii o Circus Lumos w pierwszym momencie mnie zaczarowała, a jako osoba uwielbiająca śliczne obwoluty postanowiłam dać szansę naszej rodzimej autorce. Dawno nie czytałam typowej młodzieżówki (choć z początku byłam pewna, że będzie miała ona więcej nadnaturalnych momentów), więc z radością dałam się pochłonąć "Królowej Kier" - momentami infantylnej, przesłodzonej ale jakże magicznej powieści.

Byliście kiedyś w cyrku? Cóż, ja nie, ale doskonale wiem jakiego typu pokazy odbywają się w takim miejscu. Jednak niech Was nie zwiedzie to, że część bohaterów to cyrkowcy, ponieważ nie są oni iluzjonistami, którzy by wyciągali królika z kapeluszy (choć i to ma miejsce), lecz prawdziwymi magikami z mnóstwem kłopotów na głowie. Może i najprzystojniejszy chłopak na świecie (czyt. Hadrian) wraz z jego oryginalnymi znajomymi (czyt. Circus Lumos) i typowa licealistka (czyt. Alicja) kontra zło całego świata z demonami i złym bratem bliźniakiem wspomnianego Hadriana (czyt. Hades) ma w sobie mało z oryginalności, ale ich historia jest przedstawiona tak, że nie sposób się od niej oderwać. 

Jeśli nastawiacie się na momentami prostą, pełną typowych schematów i motywów lekturę to czujcie się pewnie - nie zawiedziecie się, szczególnie z początku. Jako osoba, która uwielbia oryginalne rozwiązania muszę pochwalić fakt samego wplecenia cyrku do fabuły, z którym nigdy wcześniej się nie spotkałam. Zaletą tej powieści jest również  lekki styl autorki, która prowadzi czytelnika przez kolejne rozdziały bardzo płynnie, nie szczędząc na dialogach i wyważonych opisach. Fabuła jest dość bogata w tajemnice, których tylko ułamek jest rozwiązany, a okrutna klątwa wisząca nad Hadrianem napędza akcję powieści tak, że biegnie ona w dość szybkim tempie.

Na szczęście wraz z czasem "Król Kier" jest coraz ciekawszy i mniej banalny, a jego zakończenie sprawia, że wręcz trzeba poznać drugą część trylogii. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę powieść i mam nadzieję, że autorka jeszcze nie raz mnie zaskoczy. Aleksandra Polak ma duży potencjał, który przyciąga i to dobrze, ponieważ druga część cyklu sprawia, że nieidealna pierwsza część "Circus Lumos" jest według mnie naprawdę warta poznania.

Moja ocena: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)