wtorek, 3 czerwca 2025

314. Wariacja - Rebecca Yarros

Tytuł oryginału: Variation
Cykl: -
Autor: Rebecca Yarros
Wydawnictwo: Filia, Hype
Ilość stron: 592
Gatunek: romans, powieść obyczajowa
Po latach walki o perfekcję baletnica Allie Rousseau doznaje kontuzji, która może przekreślić jej karierę. Ucieka z Nowego Jorku do rodzinnego domu na klifie, by odzyskać spokój. W tym samym miasteczku mieszka Hudson Ellis - ratownik Straży Przybrzeżnej, który kiedyś był jej bliski. To, co ukrywał, i decyzje, które podjął, odebrały mu szansę na miłość do kobiety, która podbiła jego serce. Gdy w drzwiach Allie pojawia się dziewczynka twierdząca, że jest jej córką, przeszłość, przed którą baletnica tak długo uciekała, wreszcie ją dogania.

Jakież to było dobre! Małomiasteczkowy klimat, balet, tajemnice z przeszłości i motyw drugiej szansy, którego obawiałam się najbardziej. Dotąd znałam Rebeccę jedynie z romantasy, więc nie byłam pewna, czy jej styl spodoba mi się bez fantastycznej otoczki, ale niepotrzebnie się martwiłam!

Choć objętość tej powieści może budzić wątpliwości, warto pamiętać, że mimo iż jest to romans, autorka rozbudowała również kilka pobocznych wątków. Na pierwszy plan wysuwa się kariera zawodowa Allie oraz wszystko, co się z nią wiąże - bardzo spodobało mi się barwne przedstawienie świata baletu, ukazanie jego blasków i cieni. Istotna jest także historia pochodzenia Juniper oraz rodzinne sekrety rodu Rousseau.

Poznając bohaterów coraz bardziej, zastanawiałam się, co właściwie doprowadziło do zerwania kontaktu między nimi, bo chemia między Allie a Hudsonem jest bardzo wyczuwalna. Allie to postać zdyscyplinowana, ale nieco zagubiona; Hudson, pomagający od czasu do czasu w wychowaniu swej siostrzenicy, Juniper, jest niezwykle oddany rodzinie. Podobało mi się, że są to postacie z krwi i kości, popełniają błędy, bywają zmęczeni, nie zawsze wiedzą, jak się zachować.

Historia toczy się spokojnym tempem, zgodnym z typowym rytmem powieści romantycznej, ale nie brakuje w niej emocji. Autorka umiejętnie buduje napięcie między bohaterami,  kibicowałam im całym sercem i z niecierpliwością czekałam, aż wyjaśnią sobie wszystko, by mogli ruszyć dalej. Historia traumy Allie, przeszłość jednej z jej sióstr, relacje rodzinne i obłuda świata baletu - wszystko to zostało pokazane z dużym wyczuciem i dbałością o szczegóły.

Choć moim "top of the top" pozostaje seria Empireum, nie da się ukryć, że Rebecca ponownie mnie zachwyciła! "Wariacja" to nie tylko romans - to emocjonalna podróż, opowieść o odsłanianiu wrażliwych części siebie. Historia Allie i Hudsona nie jest łatwa, ale pięknie pokazuje, że przy właściwych osobach nie potrzebujemy masek, a nasz potencjał rozkwita wtedy, gdy potrafimy zaufać samym sobie.

Moja ocena: 9/10

[współpraca reklamowa z wydawnictwem HYPE]

1 komentarz:

Spodobał się post? Skomentuj! :)