wtorek, 14 października 2025

338. Bestie Pogrzebane - D.L.Taylor [Przedpremierowo - patronat medialny]

Tytuł oryginału: The Beasts We Bury
Cykl: The Broken Citadel [1]
Autor: D. L. Taylor
Wydawnictwo: Aura
Ilość stron: 384
Gatunek: fantastyka, fantasy, romantasy,
Dziedziczka tronu, Mancella Cliff, pragnie życia bez rozlewu krwi. Jako dziecko zyskała wielką moc – może przywoływać zwierzęta… o ile wcześniej własnoręcznie je zabije. Jej ojciec zaś zadbał o to, aby magiczny talent córki rósł w siłę z każdym kolejnym zwierzęciem, które zginęło z jej ręki. Silver jest czarującym złodziejem walczącym o przetrwanie w krainie rządzonej przez ojca Mancelli. Kiedy tajemniczy zleceniodawca werbuje go, by okradł samego władcę, Silver dostaje szansę na godne życie i… zemstę. Ale najpierw będzie musiał zdobyć zaufanie Mancelli. W sieci kłamstw i wśród kolejnych rzezi dziedziczka tronu musi znaleźć sposób, aby ocalić swoją krainę, nie stając się przy tym bezwzględnym potworem, którego pragnął stworzyć jej ojciec. A kiedy Silver odkryje, że jego działania podsycają przemoc, której Mancella chce zapobiec, będzie musiał wybierać: własne ambicje czy dziewczyna, w której się zakochał? [opis wydawcy]

Od pierwszego zdania złapałam się na haczyk zarzucony przez autorkę i... pochłonęłam tę powieść błyskawicznie! Żal mi było ją odłożyć, a za każdym razem, gdy obowiązki wzywały, miałam ochotę schować się i udawać, że dorosłe życie mnie nie dotyczy.

Mancella jest dziedziczką i dzierży moc, która wymaga od niej rozlewu krwi. Jej ojciec z sadystyczną radością wykorzystuje ten fakt dla własnych celów.  Bohaterka ma przed sobą nie lada wyzwanie: zawalczyć o pokój i o siebie, bez stania się bestią - do czego latami była "tworzona". Silver jest złodziejaszkiem, który z radością zemści się na rządzącym ojcu Mancelli, przy okazji zyskując bezpieczny dom dla siebie i przyjaciół. W bezlitosnej pogoni za własnym szczęściem, odkrywa prawdę o Mance, ale czy jest już za późno na szczerość?

Retrospekcje i sceny z rodziną wzbudzały we mnie ogrom emocji, napięcia i poczucia niesprawiedliwości. Równocześnie między Mance i Silverem tworzyła się więź porozumienia, którą śledziłam z wypiekami na twarzy. Cudownie było obserwować, jak wpływają na siebie oraz jak delikatnie i powoli odkrywają serca.

Spodobał mi się styl autorki, jego lekkość i dynamika, pomysł na tę historię, a także oryginalność i świeże podejście do magii. Odpowiadał mi humor, który naturalnie rozładowywał cięższą atmosferę - a uwierzcie, był często potrzebny. Bohaterowie byli ujmujący i nie sposób było im nie kibicować, przeżywać z nimi groźnych i uroczych chwil, oraz współczuć ich tragedii.

"Bestie Pogrzebane" zabiorą Was w fascynującą podróż do krainy, w której baśniowe elementy łączą się z koszmarem na jawie. Zachwycicie się, jeśli lubicie przepięknie wydane mroczne YA fantasy, spiski oraz zrywy nastoletnich, zdesperowanych serc. Jestem zaintrygowana tym, jak dalej potoczą się losy Mance i Silvera, i czując ogromny niedosyt mogę jedynie dodać: Polecam!

Moja ocena: 10/10 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Aura - Patronat medialny 
Po więcej grafik zapraszam na mój bookstagram - @pisanemyslami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał się post? Skomentuj! :)