Tytuł oryginału: Zmienni
Cykl: Zmienni [1]
Autor: Agata Kijora
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 307
Gatunek: Fantastyka, fantasy
Moja ocena: 10/10
Moja ocena: 10/10
Najlepszy cytat:
"Wszystko zależy od Twojego serca"
"Nie rozumieją już, co to znaczy więź i prawdziwe partnerstwo. Łączą się w pary, to prawda, ale nie znają swoich dusz, tylko swoje ciała. Nie łączy ich pokrewieństwo takie, jakie powinno."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Novae Res
W przytulnym domku siedemnastoletnia Lilith szykuje się do obchodów rocznicy ślubu jej rodziców. Gdy razem z matką odkrywa, że ktoś włamał się do jej pokoju, rodzicielka każe dziewczynie iść po ojca do pracy. Zdziwiona jej zachowaniem Lil nie dochodzi do celu, gdyż na ulicy zostaje zaatakowana przez dziwne stworzenie. Przed śmiercią ratuje ją James, który wyjaśnia jej, że dziewczyna, jej rodzice i on sam nie są z tego świata. Zrozpaczona Lilith razem z nowo poznanym Jimem udaje się do Sudicante, by uratować rodziców z rąk okrutnego Parysa.
Czy Lilith może zaufać zmiennokształtnemu? Czy poświęcenie to jedyna droga ratunku rodziców i magicznej krainy?
O książce dowiedziałam się od kuzynki, której przyjaciółka jest autorką książki. Po przeczytaniu opisu, byłam bardzo ciekawa jaki będzie debiut Agaty Kijory i stawiałam przed nim wysokie wymagania. Sięgając po "Zmiennych" oczekiwałam, że zgodnie z okładką będzie to niesamowita podróż. Czy się zawiodłam? Po ocenie widzicie, że nie. Powieść ta, mimo iż jest pierwszą tej autorki, jest napisana tak ciekawie, że nie potrafiłam się od niej oderwać.
Choć fabuła jest oklepana, bo ciężko wymyślić coś totalnie nowego w tym gatunku, to Agata totalnie mnie zaskoczyła tym jak poprowadziła tę historię, a zakończenie przeczytałam na bezdechu. Naprawdę! Jako czytelnik, który ma już za sobą sporą liczbę przeczytanych książek w tym stylu, miałam głupią minę, gdy skończyłam "Zmiennych". Nie spodziewałam się, że pisarka jest w stanie mnie czymś zaskoczyć, a tu proszę, ciągle byłam zaskakiwana. Choć momentami miałam skojarzenia z innymi powieściami (np. "Klątwa Tygrysa"), to nie było to dyskomfortowe, bo autorka zaczerpnęła tylko ok. 1% z tej książki. Agata wymyśliła własną krainę, która rządzi się własnymi zasadami i to jest zaletą tej lektury.
Zakochałam się w bohaterach. Myślę, że wielu jest tu takich co po lekturze by się ze mną zgodziło. No powiedźcie sami, czy nie polubiliście chłopaka, który świetnie gotuje, tańczy a do tego jest przyjaźnie ironiczny? Albo, czy nie mielibyście za przyjaciółkę dziewczyny, która martwi się o życie innych zwierząt, nie postępuje egoistycznie i jest zdolna do poświęceń? Spokojnie, nie myślcie, że są to chodzące ideały, autorka już się zajęła tym, by jak każdy z nas mieli swoje wady. James czasem w złości powiedział coś zanim pomyślał, a Lilith czasem była infantylna. Za to ich pokochałam, byli tacy naturalni, że podczas czytania czułam się jakbym była razem z nimi. Inne postaci również zasługują na uwagę np. Mirakos czy Rubeus, podobało mi się to, że autorka ich nie zaniedbała (nawet dzieci w miasteczku, były ciekawie wykreowane).
Akcja "Zmiennych" od połowy książki opowiada o wędrówce bohaterów i choć Agata opisywała każdy ich dzień, nie było to o dziwo monotonne, ponieważ każdy był inny. Choć podczas ich poszukiwań dużo, było scen walki, były one poprzetykane momentami odpoczynku i śmiechu, z czego bardzo się cieszę, bo czytając tę powieść razem z bohaterami mogłam się rozluźnić po chwilach niepokoju. Debiutantka ma przyjemny styl, opisy nie ciążą a dialogi są naturalne, więc "Zmiennych" czyta się bardzo szybko. Spodobała mi się również okładka, która według mnie jest piękna i przykuwa uwagę.
"Zmienni" Agaty Kijory to bardzo udany debiut, a mój umysł krzyczy "więcej!". Jak najbardziej Wam polecam i mam nadzieję, że spodoba się Wam tak jak mi. Nie mogę się doczekać, aż wyjdzie druga część tej serii, bym mogła powrócić do Lil, Jima i pięknej Sudicante. Chcielibyście przeczytać wywiad z autorką? Macie może jakieś pytania, które chcielibyście zadać pisarce?
"Nie rozumieją już, co to znaczy więź i prawdziwe partnerstwo. Łączą się w pary, to prawda, ale nie znają swoich dusz, tylko swoje ciała. Nie łączy ich pokrewieństwo takie, jakie powinno."
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Novae Res
Świetna recenzja !
OdpowiedzUsuńGdy napisałaś, iż jest to debiutancka książka tej pani zastanowiłam się przez chwilę czy to może być dobra historia. Dzięki twojej recenzji przekonałam się, że może ! Jednak polscy pisarze mają jakieś szanse na dorównanie poziomem do światowych bestsellerów !
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Tak jak Ty uważam, że Polacy są czasem nawet lepsi od niektórych zagranicznych, wychwalanych autorów bestsellerów :)
UsuńPozdrawiam :*
Całkiem ciekawa książka. Wydaje mi się podobna do wielu innych książek pisanych w tym stylu, ale zaufam Tobie i gdy tylko będę miała możliwość przeczytam ją :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńZaintrygowałaś mnie ;) mam ochotę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńraven-recenzje.blogspot.com
Ooo bardzo mi miło, szerzmy polską literaturę :D
UsuńMoże dam szansę tej książce, ale tylko jeśli znajdę ją w bibliotece (ostatnio mój budżet został sporo nadszarpnięty) :)
OdpowiedzUsuńCoś o tym wiem, budżet bywa podstępny, bo niby jest a chwilę później go nie ma :D
UsuńAle mnie zaskoczyłaś, nigdy bym się nie spodziewała, że ta pozycja może być tak dobra:)
OdpowiedzUsuńTen debiut wyszedł autorce zaskakująco dobrze :)
UsuńSkoro piszesz o książce w samych pozytywach musi być w niej coś oryginalnego :)
OdpowiedzUsuńJest, jest. Chociażby zakończenie i relacja głównych bohaterów xD
Usuńz chęcia przeczytam te książke
OdpowiedzUsuńpaperlifex33.blogspot.com wspolna obs ? zacznij i daj znac
Już do Ciebie zaglądam :)
UsuńKlątwa Tygrysa mówisz? W takim razie muszę ją dostać i przeczytać! :o
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
LimoBooks :)
nie spodziewałam się tak pozytywnej opinii, a tu proszę :) teraz muszę ją tylko dopaść :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam , ale jak ją znajdę to przeczytam .
OdpowiedzUsuńZapraszam
itsnatala.blogspot.com
Wywiad z chęcią przeczytam:) A co do książki- skoro debiut polskiej autorki taki dobry, to ja muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fabuła wydaje się strasznie oklepana, więc aż trudno mi uwierzyć, że tak nie jest i książka potrafi zaskoczyć oraz zasługuje na uznanie :) Tak bardzo nie mogę w to uwierzyć, że sama z wielką chęcią bym to sprawdziła, gdy tylko będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo zawiodłam się na podobnej pozycji, więc nie wiem czy po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń10 dla debiutu? To musi być jakieś arcydzieło, aż sama sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i całkowicie się zgadzam - jest zaskakująco rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńAż musiałam to napisać:)