Witajcie!
Zawsze mnie zastanawia, jakim cudem ludzie robią takie jesienne, brązowo-pomarańczowe zdjęcia, gdy u mnie wszystko zielone i szarobure. Przechodząc jednak do podsumowania, to liczyłam, że przeczytam więcej książek, ale nowa szkoła i obowiązki sprawiły, że na pierwszym planie była dla mnie adaptacja w nowym środowisku.
Książki przeczytane we wrześniu:
1. Ostatnie życzenie - Andrzej Sapkowski (recenzja) 332 strony
2. Milion Słońc - Beth Revis (recenzja) 378 stron
3. Marzenie Łucji - Dorota Gąsiorowska (recenzja) 432 strony
4. Malfetto. Mroczne Piętno - Marie Lu (recenzja) 380 stron
Co łącznie daje 1522 strony co daje ok.50 stron dziennie
Najwyżej oceniona książka: Malfetto. Mroczne Piętno (10/10)
Najniżej oceniona książka: Marzenie Łucji (6/10)
W przeciągu września powitałam w swojej biblioteczce trzy książki - egzemplarze recenzyjne od księgarni internetowej bonito.pl (którą bardzo Wam polecam, możecie znaleźć na niej przeceny 40% ^.^ ).
A co u mnie?
- Minął pierwszy miesiąc szkoły, a ja nawet tego nie poczułam (co wcale mi nie przeszkadza). Moje początki w technikum są o dziwo bardzo dobre, zarówno w edukacji jak i adaptacji. W końcu zaczynam czuć się w tej wielkiej szkole normalnie, że nie jestem taka "nowa". A jak Wam minął pierwszy miesiąc nauki?
- Uznałam, że muszę zacząć lepiej planować swój czas, bo często marnuję go na bezsensowne rzeczy. Nie lubię jednak mieć ścisłych planów co do tego co mam robić o danej godzinie, więc nic nie robię z upływającymi godzinami. Macie może jakieś pomysły jak ogarnąć wszystko w pewnym czasie?
- Zastanawiam się, czy nie zrobić zakładki "Must read" czyli miejsca, gdzie będziecie mogli mi polecić książki, które według Was po prostu muszę poznać. Często jakaś lektura wpada mi w oko a później o niej zapominam i tracę okazję na przeczytanie świetnej pozycji. Dajcie znać co o tym myślicie w komentarzach ;)
To już wszystko, a jaki był Wasz wrzesień? Czy jakieś powyższe książki Was zaciekawiły?
U mnie obowiązki szkolne również kolidowały z czytaniem książek i w rezultacie miałam na to bardzo mało czasu. Jednak Twój wynik i tak jest bardzo dobry ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Nie czytałam żadnej z powyższych lektur, to nie moje gatunki ;) Gratuluję wyników czytelniczych :) http://papierowenatchnienia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMarzenie Łucji było dla mnie całkowitym rozczarowaniem po Obietnicy Łucji. Nawet nie mam ochoty znów wspominać tej książki, bo jest mi zwyczajnie żal potencjału, który (moim zdaniem) autorka zmarnowała. Malefetto- bardzo cieszy mnie taka wysoka ocena, bo książka cały czas leży u mnie na półce i czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńJak na miesiąc szkolny poszło Ci bardzo dobrze! Gratuluję wyników i życzę jeszcze lepszych w październiku.
Pozdrawiam,
Rude recenzuje ♥
Z tą zakładką bardzo fajny pomysł ;) A szkoła nie zając, nie ucieknie ;) Każdy musi przez to przejść. Ja już naukę mam za sobą, bo jestem już po magisterce... ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Osiągnęłam podobny i nie narzekam :) Cóż, wrzesień również i u mnie wiąże się z nową szkoła, ale daję radę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Nowa szkołą mnie przytłacza...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/