Witajcie!
Kwiecień minął, a ja miałam wrażenie, że ciągnie się w nieskończoność. Był on miesiącem bardzo pozytywnym dla mojego życia prywatnego i nawet tygodniowa choroba nie była w stanie przyćmić pewnej wspaniałej wiadomości, o której na końcu postu. W temacie prowadzenia bloga, to kwiecień nie był może najbardziej zaczytanym miesiącem, ale sami pewnie wiecie jak to jest, kiedy jest się tak chorym, że nawet czytać się nie da...
Książki przeczytane w kwietniu:
1. Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie - Jessica Knoll (recenzja) 446 stron
2. Ołowiany świt - Michał Gołkowski (recenzja) 360 stron
3. Zemsta - Katarzyna Michalak (recenzja) 304 strony
4. Wielki Mistrz - Trudi Canavan (recenzja) 718 stron
5. Red Rising: Gwiazda Zaranna - Pierce Brown (recenzja) 590 stron
Łącznie 2418 stron, czyli ok. 80 stron dziennie.
Najwyżej oceniona książka: Red Rising: Gwiazda Zaranna (10/10)
Najniżej oceniona książka: Zemsta (5/10)
Ilość obserwatorów: 172
Polubienia na Facebooku: 93
Moja biblioteczka powiększyła się o 2 tytuły, egzemplarze recenzenckie wydawnictw Drageus Publishing House i Znak Literanova.
Co u mnie?
W kwietniu dowiedziałam się, że udało mi się dostać na staż do Wielkiej Brytanii w ramach programu Erasmus. Dalej nie potrafię uwierzyć, że będę trzy tygodnie (przełom sierpnia i września) w Portsmouth (południe Anglii)! Jako osoba na profilu technik obsługi turystycznej prawdopodobnie trafię albo do hotelu, albo do agencji turystycznej na praktykę. Nie umiem się tego doczekać!
Jeszcze w kwietniu udało mi się przeprowadzić wywiad z Tomaszem Sobanią, który opublikowałam w ubiegłą niedzielę, do którego lektury serdecznie Was zapraszam! :)
Poza tym nic wielkiego w kwietniu nie miało miejsca. Na maj też wielkich rzeczy nie planuję, choć nigdy nic nie wiadomo... :D
A jaki był Wasz kwiecień? Macie jakieś plany na maj? Czytaliście lub chcecie przeczytać którąś z powyższych pozycji?
Trzymajcie się! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał się post? Skomentuj! :)